Ten jeden post,
trochę inny!
Cześć, witam! Myślę, że wielu z was mnie zlinczuje, jak
przeczyta ten post, no ale co ja mogę? A więc tak na wstępie, wiem że mój blog
to jest książka pisana przeze mnie, ale to nie znaczy, że nie mogę tu poruszać
pewnych, ważnych dla mnie tematów. Otóż, wypowiem się o sprawie, o której zapewne
każdy z was słyszał. Dominik Szymański. Chłopak, który się zabił z powodu ludzi
w szkole. Wiem, wiem już prawie każdy wypowiedział się w tej sprawie i
większość ma tego dość, ale ja bym chciała coś podkreślić w tej całej sprawie,
coś czego niektórzy zapomnieli. Ale to zaraz.
Odkąd media nagłośniły samobójstwo Dominika zrobił się chaos
na całą Polskę. Po pierwsze: Dlaczego nagłośnili to dopiero miesiąc, powtarzam
miesiąc, po jego śmierci? Dlaczego nie uwzględnili wszystkiego co się teraz
dzieje? To pierwsza sprawa. Po drugie: Czy oni oszaleli? Czy Dominik, już nawet
jak nie żyje nie może mieć spokoju? Czy ludzie z jego szkoły są tak, za
przeproszeniem, pojebani, że nawet po jego tragicznej śmierci muszą robić z
niego, kogoś kim nigdy nie był? A po trzecie i ostatnie: Dlaczego niektórzy z
nas nawet po tej tragedii uważają, że Dominik był nic niewartym idiotą?
To są trzy sprawy, które mnie nurtują, ale nie będę ich rozgrzebywała,
bo to i tak nie ma sensu. Nie będę pisała, jaki to Dominik był wspaniały,
cudowny, delikatny, wrażliwy itp. bo ja go przecież nie znałam. I nie będę, tak
jak ta reszta społeczeństwa opowiadała o nim niestworzone rzeczy. Bo co ja mogę
wiedzieć? Wiem tylko to, że z jednej strony rozumiem Dominika, ale z drugiej
trochę mi go żal. Żal mi tego, że brakowało mu tej odwagi. Odwagi, pewności
siebie, która w jego sytuacji była niezbędna. Rozumiem go, że chciał się zabić
z powodu tych wszystkich oszczerstw na
jego temat. To było okropne, jak bardzo ludzie mieli mu za złe, to jak się
ubierał, to jak był uczesany, ten jeden głupi fakt, że dbał o siebie. Ja go
rozumiem i jego decyzje także. Ale nie rozumiem ludzi. Szkoły. Jego otoczenia.
Nie rozumiem, dlaczego chłopcy, dresy, z jego szkoły traktowali go, jak defekt
fabryczny ludzkości. Naprawdę nie mogę pojąć, dlaczego wyzywali go tylko z
powodu ubrań. Ubrań, na które jego mama zarabiała w pocie czoła, żeby nie czuł
się inny od swoich rówieśników. I co się okazało? Okazało się, że gimbusy
wyzywały go z powodu jego ubrań, które nosi każdy z nas! To jest żałosne!
Wyzywali go bo nosił modne ubrania! Sama z doświadczenia wiem, że wyzywają też
z powodu niemodnych ubrań. Więc, gdzie się podziała, jakakolwiek logika w całym
zachowaniu tych idiotów? Modnie ubrany z biedniejszej rodziny = odmieniec, do
kosza z nim. Źle ubrany z biedniejszej rodziny = odmieniec, do kosza z nim. Czy
w naszym społeczeństwie liczy się tylko fakt z jakiej rodziny pochodzimy?
Jeżeli tak to ja wysiadam…
Kolejnym tematem, który moim zdaniem trzeba poruszyć, jest
to, że szkoła nic nie zrobiła pomimo zgłoszeń matki. To już nie świadczy o
dzieciach, które uczą się w tej szkole tylko o dorosłych! Dorosłych, którzy
tylko wzruszyli ramionami i przysłowiowo powiedzieli: ,,Radźcie sobie sami. To
nie nasz problem.”! No po prostu gdzie są porządni ludzie?! I jak teraz rodzic,
który martwi się o swoje dziecko, który je kocha bezgranicznie, jak taki rodzic
ma wysłać swoją pociechę do gimnazjum? Ja wiem, w szkołach po podstawówce,
szczególnie w gimnazjum, wyprawia się coraz to gorsze rzeczy, ale nauczyciele,
wychowawcy, personel nie powinni być obojętni na czyjeś cierpienie w takiej
placówce! To jest skandaliczne! Tacy ludzie nie powinni pracować w ośrodkach edukacyjnych.
Okej, Dominik, Dominikiem. Wiem, tragedią jest to, że się
zabił, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Nie on pierwszy, nie on ostatni. Owszem,
szkoda mi go i jakbym wiedziała wcześniej o jego problemach szukałabym wiele
sposobów, aby mu pomóc, dać wsparcie, bo ja je sama kiedyś otrzymałam i teraz
dążę do tego aby każdy otrzymał je z moich rąk. Ale już dość. Na początku
napisałam, że poruszę temat, o którym wszyscy zapomnieli. Tolerancja! Coś czego
powoli brakuje w naszym społeczeństwie! U dzieci, nastolatków, młodzieży brak
tolerancji! I wszyscy są pewni, że to przez ten demoralizujący Internet!
Internet to zło! Śmiechu warte! Oczywiście, Internet robi swoje, ale zastanówmy
się przez chwilę… Skąd młodzi ludzie biorą uprzedzenie do ludzi o innym
wyglądzie, innej wierze i innych przyzwyczajeniach. Od rodziców! Dzieci słyszą,
jak rodzice rozmawiają o ludziach i mówią o nich złe rzeczy. Tak, jak ktoś
kiedyś powiedział: Nikt rasistą się nie rodzi.
I chciałabym zwrócić się do was wszystkich w wielkim zaufaniu. Nie
pozwólcie aby rasiści zawładnęli naszą ziemią! Nawołujcie do tolerancji!
Proszę!
Moim ostatnim tematem na dzisiaj jest samobójstwo. Coś o czym
teraz się cholernie dużo słyszy i coś co jest popełniane najczęściej przez
młodych ludzi. Dlaczego? Nie, nie tylko przez Internet. Przez ludzi, którzy nie
zauważają, że nic już nie jest w porządku. Że życie straciło jakąkolwiek barwę.
Proszę was, do diabła zatrzymajcie się na chwilę i pomyślcie do czego zmierza wszechświat!
Proszę! To nie boli, a możliwe, że zmieni świat!
Więc na koniec, wracając do Dominika i jego śmierci. Kiedy
widzisz, że komuś dzieje się krzywda, kogoś wyśmiewają, szydzą z niego, robią
mu okropne, obrzydliwe żarty nie stój obojętnie obok tego! Nie przyłączaj się
do tego! Nie pozwól na to aby kolejny nastolatek zaznał tego okropnego świata!
To mój apel do was wszystkich, ludzi, którzy czytają mojego bloga! Nie
pozwólcie na to aby świat zszedł na psy, bo równocześnie on ciągnie nas za
sobą! Proszę!
Na koniec chciałabym złożyć kondolencje mamie, rodzinie i
przyjaciołom Dominika. I wszystkim, którzy kiedyś kogoś w taki sposób stracili.
Mam nadzieję że to, prawie, 3700 wyświetleń da radę rozesłać
to do ludzi! I że trafi to do rodziny Dominika i nie tylko. Po prostu jeżeli
uważasz, że to ma jakieś znaczenie udostępnij ten post aby trafił do jak
największej liczby ludzi i coś im przekazał!
Dziękuję za uwagę! Opinie wyrażajcie w komentarzach. Miłego
lata!
Pięknie napisane :( ludzie są okropni
OdpowiedzUsuńCo ja mogę powiedzieć - duże brawka dla Ciebie! Rzadko spotykam osoby, które bezgranicznie nawołują do tolerancji i gardzą samobójcami. Witaj bratnia duszo!
OdpowiedzUsuńBierzcie z niej przykład, ludzie, gorąco do tego namawiam.
To nie tak, że ja gardzę samobójstwem. Ja po prostu chcę uchronić, jak najwięcej ludzi od tej konieczności.
Usuń<3
OdpowiedzUsuńŚlicznie napisane. Naprawdę mądry post i pomogę z rozsyłaniem
OdpowiedzUsuń